wtorek, 15 stycznia 2013

Złote myśli




W związku z faktem, że udało się mi wybudować dom i wiele rzeczy widziałem na swojej budowie i kilku innych, udało mi się dojść do jednego prostego wniosku: Nawet najprostszą robotę da się zepsuć. Dlatego chciałbym podzielić się z wami cyklem wpisów poświęconych rzeczom, które potencjalnie mogą być spartaczone przez waszych wykonawców. Zachęcam również do komentarzy z waszej strony odnośnie tego na co wy nauczeni własnymi błędami zwracalibyście szczególna uwagę ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie wiele waszych problemów mnie ominęło.
Rozpoczęcie budowy:

·          Zasada ograniczonego zaufania do wykonawców

Rozpoczynając budowę większość z nas nie ma bladego pojęcia o budowaniu dlatego zdajemy się na fachowców, którzy zajmują się tym profesjonalnie. Problemem jest niestety fakt, iż znacznej części tych ludzi wydaje się tylko,  że mają pojecie o oferowanych usługach. Dlatego czy chcemy czy nie musimy brakującą wiedzę techniczną uzupełnić. Najłatwiej dostępnym, źródłem jest oczywiście Internet jednak nasi „fachowcy” też się w nim udzielają dlatego warto jest zapoznać się z wieloma opiniami na jakiś temat i wyrobić sobie własne zdanie. Tak więc czy chcemy czy nie po wybudowaniu naszego pierwszego domu jesteśmy w pełni świadomym zagrożeń dojrzałym  inwestorem gotowym do wybudowania własnego domu. Niestety wiedza ta jest zbyt późno nabyta i stąd pomysł na  ten cykl wpisów.

 Fundamenty:

·          Ufaj i sprawdzaj geodetę

Każda budowa rozpoczyna się wytyczeniem budynku przez geodetę. Błędne wytyczenie budynku może skutkować licznymi problemami w przyszłości a nawet z obowiązkiem wyburzenia budynku. W ubiegłym roku był taki przypadek w moim mieście. Inwestor zauważył, że dom jest w złym miejscu. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego nie dało się błędu naprawić i trzeba było wyburzyć fundamenty i ściany parteru bo na takim właśnie etapie była budowa. Dlatego bezwzględnie należy sprawdzić pomiary wykonane przez geodetę. Przekroczenie linii zabudowy czy odległości budynku od granicy działki jest niedopuszczalne. Sprawdzenie pomiarów najlepiej jest wykonać z kierownikiem budowy. W moim przypadku dom został przesunięty tylko o 10 cm ale znam przypadek, w którym nadzór budowlany o 10 cm robił problemy z odbiorem domu. Znam tez dużo bardziej ekstremalny przypadek gdzie geodeta pomylił się o 1 metr i dom został wybudowany z przekroczeniem linii zabudowy. Na szczęście nadzór budowlany nie przyjechał na kontrolę w czasie odbioru domu.
·           
      Wykopy
W czasie robót ziemnych warto jest zwrócić uwagę na to aby kopane fundamenty czy wykop pod piwnicę miał taki wymiar jaki jest niezbędny. Wykopanie zbyt szerokich fundamentów spowoduje nadmierne zużycie betonu a zbyt duży wykop pod piwnicę rodzi problemy z późniejszym zagęszczaniem gruntu po wykopie.

·          Ławy fundamentowe

Ławy powinny być wykonane zgodnie z projektem. Dlatego przed zalaniem ich betonem należy sprawdzić ich szerokość wysokość, czy są poniżej strefy przemarzania oraz czy zbrojenie jest wykonane zgodnie z projektem.  Druty powinny być określonej średnicy, strzemiona powinny być co określoną odległość. Zbrojenie nie może być położone bezpośrednio na gruncie lecz musi być podparte tak aby druty zostały zalane betonem ze wszystkich stron. W razie wątpliwości do dyspozycji jest kierownik budowy. Przy okazji zagadnienia kierownika budowy warto jest wziąć takiego,  który ma dobra renomę a nie takiego, który na wszystko przymyka oko i wypisuje tylko dziennik budowy.  Pamiętać trzeba, że na fundamentach opiera się cały dom i jeśli są źle wykonane to skutki mogą być opłakane. Od etapu fundamentów warto jest rozpocząć dokumentację fotograficzną budowy. W przyszłości może się przydać nie tylko na etapie budowy ale nawet wiele lat później przy remontach czy sprzedaży domu.

 Cdn.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz