poniedziałek, 31 grudnia 2012

2012

To już trzeci sylwester kiedy podsumowuję na blogu rok, który miną. Wiele by można pisać co zostało w tym roku wykonane i co ciągle trzeba jeszcze zrobić ale niema to już większego znaczenia bo dziś mija sześć miesięcy jak mieszkamy w naszym domu. Trzy sylwestrowe wpisy temu wydawało się to nierzeczywiste i odległe a tymczasem po tych kilku miesiącach od przeprowadzki wydaje się, że mieszkamy tu od zawsze. Poniżej, krótka dywagacjo-dygresja pozwalająca na chwilę odejść od głównej tematyki bloga.

Domprzystosowany pod względem konstrukcyjnym i użytkowym budynek, przeznaczony do celów mieszkalnych. (źródło Wikiedia) Tak właśnie można by opisać nasz nowy dom aż do dnia przeprowadzki. Od tego  właśnie dnia ta definicja domu jest już niepełna i nieprecyzyjna bo na dalszy plan schodzą sprawy związane z materiałami budowlanymi, terminami których dotrzymać się nie udało i całą masą potyczek z urzędniczą machiną. Od dnia przeprowadzki ten budynek przeznaczony do celów mieszkalnych staje się naszym domem w pełni tego słowa znaczeniu.
To nie jest moja  pierwsza przeprowadzka i chociaż kilka ich już mam za sobą i kilka miejsc mógłbym nazwać domem to dom, w którym teraz mieszkam pod wieloma względami jest   inny niż pozostałe.  Oczywiście mógłbym teraz wymieniać  jaki on nie jest nowoczesny, ciepły i ekologiczny ale to teraz niema najmniejszego znaczenia. Pomijając zagadnienia czysto techniczne o, których pewnie będę się rozpisywał w postach przez następne lata przejdźmy do tego co teraz naprawdę ważne.
Przede wszystkim gdyby nie nasze marzenia tego miejsca nigdy by nie było . Pewnie dalej rosły by tam największe chwasty w okolicy lub stałby tam inny dom , o którego istnieniu nawet byśmy nie wiedzieli. Ale stało się zupełnie inaczej i dziś dom jest zamieszkany przez naszą trzyosobową póki co rodzinę.

 Wracając do głównej tematyki poniżej lista rzeczy ciągle jeszcze do zrobienia:

  • baranek na elewacji
  • utwardzenie podjazdów i opaski wokół domu
  • ogród
  • płot na froncie domu
  • łazienka na piętrze
  • wykończenie piwnicy i garażu
Na koniec pozostaje mi już tylko życzyć udanego sezonu inwestycyjnego 2013 dla wszystkich budujących.

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Grudzień 2012

W ostatnich kilku dniach zawitała do nas zima. W nocy było nawet -12 stopni. Piec Defro AKM II spala 15-18 kg na dobę. Temperatury  w domu 23 do 25 stopni w dzień i około 20 stopni w nocy. Zasobnik na popiół należy opróżnić raz na tydzień. Dzienna obsługa pieca wraz z małym przeczyszczeniem wnętrza zajmuje ok.5 minut. Piec jest praktycznie bezobsługowy.