Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy prawdziwą zimę. Temperatury oscylowały wokół -10 stopni. Temperatury w domu na parterze ok.23 stopnie 24h , na poddaszu w dzień około 21 a w nocy 19 stopni.. Piec spala w takich warunkach 20 kg węgla na dobę. Z moich obliczeń wynika że piec produkuje 138 kwh energii na dobę i pracuje ze średnią mocą 5,76 kw. Trudno jest mi powiedzieć czy jest to mało czy dużo. Z moich obserwacji i wyliczeń wynika, że przy temperaturach podanych wyżej piec pracuje bardzo blisko mocy minimalnej wyznaczonej dla tego kotła. W temperaturach 0-5 stopni piec przez większą część doby pracuje w podtrzymaniu. Z wyliczeń wynika więc, że piec mógłby mieć mniejszą moc. Zakładaną moc 17 kw osiągnie przy spalaniu 50 kg na dobę. Żeby tyle spalić musiała by do nas zawitać zima syberyjska. Najwięcej w ciągu doby piec spalił 40 kg węgla. Spowodowane to było głównie przez rozgrzewanie podłogówki po kilkudniowej nieobecności w domu.
Przykładowe obliczenia poniżej:
Ilość energii produkowanej na dobę:
20 kg x 29.000 kJ/kg = 580.000 kJ * 86% = 498.000 kJ / 3.600 s = 138,5 kWh
Kaloryczność: 29000 kJ/kg
Sprawność kotła: 86%
Średnia moc:
20 kg / 24 h / 3.600 s * 29.000 kJ = 6,7 kW * 86% = 5,76 kW
Małe porównanie:
Spalając 20 kg węgla Pieklorz koszt co + cwu to 20 zł/24 h
Zakładając zużycie energii na poziomie 138,5 kwh koszt ogrzania domu prądem przy cenie 0,35 zł/kwh wyniósł by 48,47 zł.(Taryfa dzień i noc), a gazem ziemnym ok. 29,16 zł.(1m3 =2 zł)
Linki do innych wpisów zwiaznych z pracą CO:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz