We wtorek udało się zamontować drzwi wejściowe a dzisiaj bramę garażową. Po trzech miesiącach oczekiwania zawitało tez okno półokrągłe do łazienki. Żeby było zabawniej ze zbitą szybą na wymianę , której czekamy. Teraz pozostaje już czekać na śnieg.
czwartek, 27 października 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam zauważyłem że ma pan dwa okna dachowe a nie jak w projekcie cztery. Zrezygnował pan z tych okien ze względu na to ze w pokoju są drzwi balkonowe?
OdpowiedzUsuńW projekcie były trzy okna dachowe. Okno w dużej sypialni jest całkowicie zbędne (chyba że balkonowe jest od północy) Światła od strony południowej jest aż nadto.
OdpowiedzUsuńU nas we wtorek 22 marca 2012 zaczęli kopać piwnice, i co?? Okazało się że w piwnicy mozemy mieć jedynie basen....Juz od początku idzie nie dobrze
OdpowiedzUsuńNie ma co się załamywać. Jeszcze nie raz będą niespodzianki. Ja też obawiałem się, że może być woda płytko dlatego robiłem badania geologiczne.
OdpowiedzUsuńPrzez te wodę, postanowiliśmy budować bez piwnic, Nasza kotłownia będzie musiała znaleźć się w garażu...Musimy nanieść małe zmiany w projekcie, Utwardzić ziemię i dlatego nasza budowa pójdzie z wielkim opóźnieniem...:(
OdpowiedzUsuńPozostaje tylko współczuć. Piec opalany węglem? Do jeśli tak to na garaż miejsca nie będzie. Można by zagłębić w gruncie około 1 metr przestrzeń pod klatką schodową na piętro i tam zrobić małą kotłownię o powierzchni 3 m2.
OdpowiedzUsuńLink do naniesionych zmian . Kotłownia w miejscu klatki schodowej.
OdpowiedzUsuńhttp://mojedrewno.blogspot.com/
Z garażu mieliśmy całkowicie zrezygnować kosztem kotłowni, a w przyszłości postawić oddzielny garaż, ale Twoja myśl jest rzeczywiście dobra , muszę przeanalizować to z mężem. Dziękuję za Radę:)
OdpowiedzUsuń